Komentarze: 3
Zawsze piszę o miłości albo o tesknocie za nią. Wierzę ze to najwiękrza wartość naszego życia, a może nawet jedyna.Nienapiszę w tym miejscu czym dla mnie jest miłosć, bo gdybym to potrafiła zrobić....:)Miłosć istnieje i umiera. mozliwe ze odchodzi, ale po to tylko , by odrodzić się doroslej...mniej zachłannie, bardziej tlerancyjnie...i cierpliwie:)Oby wiec to doswaidczenie otworzyło Was do ludzi i do świata w którym przyjdzie się zmagać z niejednym problemem:)..pozdrawiam i papauchny!!!
Ps: CZekam na wasze komentarze na ten temat:)