Najnowsze wpisy, strona 7


wrz 01 2005 To co każdego roku....ale jakos żyje się...
Komentarze: 5

witam wsztskich! jak zwykle kupe czasu mnie nie było...bo a to tu a to tam..duzo sie dzialo ale nie zdolamniestety wszytskiego opisac! Zaluje ale niestety...

ogolem u mnie wporzo...tak jakby nowa życia droga...do przebycia dziś się otworzyła..z lekkim smutkiiem w niej podązam bo laczy sie to z czasami mało przyjemnymi sprawami ale spoko! Wieć...nowy rok szkolny...znowu..o boshe...ale jakoś to bdzie mam nadzieje nasza wychowawczyni bardzo miła jest ! Tak dziś ja prynamniej odebrałam i nie tlyko ja!! Same kobitki mam wklasie wiec...nie wiem jak to tam bedzie nigdy w takiej sytuacji nie bylam ale spoko..dobrze czy żle to się okaże...jak bedzie juz zapozno pewnie..heh bo tak przewaznie bywa..ciesze się ze sama nie jestem tylko z kumpela  z gima...pozdro dla Szmyci!!Mam nadzijee że lepiej się poznamy i bedzie wszytsko wporzo! Bedziemy się razem trzymać...:)dzisija nudnawy zdeczka dzionek mnie czeka...bo  niestety nie w Towarzystwie mojego skarbusia...ale tak jakos polamanie wyszlo ...a do jutra jeszcze full czasu...jak nam na czymś bardzo zależy to niestety..kazda minuta a nawet sekunda trwa wieki całe...mniejsza...ostatnie chwile luzu..cóż..jutro 2 anglikoi mm i do domu ..cieszyć sie czy płakać...sama nie wiem...troche obc sie czuje w tej szkole jka narazie ale nawet sporawo osob znam wiec luz..kit ze polowa mnie nie pamieta ale ok...to sie zalatwi<bumbum> nie no zartuje hehe:) tak mi troche odbija..zreszta jak zawsze jestem zakrecona./..:)pozdro koncze bo tak jakos...nie ce mi sie opisywac bo...kazdy wie jak sie maja sprawy szkolne ze to temat omijany lukiem ...niekonczacej sie dlugosci heh..pozdro jeszcze raz! buziaczki dla mojego skarbusia...z jego strony działalność zawieszona a szkoda..ale wybaczam i rozumiem..choć nie wiem czy do końca...hm mialam skończyć więc pappa:):* Czekam n akomantarze bo jak tak nikt nie wpada to pisac i prowadzic mi sie nie chce tego bloga..ale pamietam  wszytskich !!!PA

d.k.a : :
sie 03 2005 SNY!
Komentarze: 3

http://beach.blog.onet.pl/ zapraszaam pod ten adres! tu dowiecie sie czegos o snach! z czasem bede zamieszczala wiecej notek!! pozdro papa licze na duzo komentarzy!!jesli link nie dziala wpiszcie sami oka?? papa

d.k.a : :
sie 01 2005 Młode Wilki
Komentarze: 3

        Młode Wilki
Młode wilki zawsze będą szły przy sobie,
Kochankowie, których nawet śmierć nie rozdzieli,
Tak myśleli chodź rodzice wciąż mówili,
Nie jesteście sobie przeznaczeni,
Ludzie chcieli ich pouczać,
Mówili chłopcze zwolnij trochę,
A on na to ja nie jestem żadnym chłopcem,
Odbijał piłkę , chłopaki są w burdelach,
A ja jestem młodym wilkiem,
Żadnej pracy, żadnej szkoły,
Woleli w pociąg wsiąść,
I jechać tam gdzie poprowadzą tory,
Tygodnie spędzone poza domem,
Namiot nad jeziorem,
Spadające gwiazdy nad morzem,
I tylko jedno życzenie,
By końcu się uwolnić,
Od kontroli starych,
Którzy zawsze muszą plany im spierdolić,
W końcu ruszyć w drogę,
Nie spać na peronie,
Gdy ostatni pociąg odwołają,
Jeden przekręć na parkingu był okazją,
Czarny ścigacz,
Uwierzyli, że marzenia właśnie się spełniają,
Od 0 do 100% wilki muszą być wolne,
Zwłaszcza gdy są młode,

Ref. x2
A Ty także bądź takim młodym wilkiem,
Tylko pamiętaj, że życie jest cholernie śliskie,
Jeśli jednemu z was coś złego się stanie,
Drugi da mu wsparcie, miłość, przyjaźń i oddanie

II
Nie spała całą noc czekając kiedy zadzwoni,
Musiało coś się stać przecież tak nigdy nie robił,
Gdy telefon się odezwał była pełna nadzieii,
Chodź za chwilę całe życie miało w koszmar się zmienić,
To był wyścig, chciał zarobić parę groszy,
Chciał ją jakoś zaskoczyć,
A teraz nie będzie chodził,
Dawał z siebie wszystko,
Ale jednak coś nie wyszło,
Rozpieprzył siebie motor,
I nadzieję na przyszłość,
Pod szpitalem stali inni,
To najbliższe młode wilki,
Skowyt silników oddawał hołd,
Temu co w wyścigu stracił wolność,
On nie umarł jeszcze,
Chociaż dziś zmarła jego młodość,
Myślał, że odejdzie,
Jednak ona została,
Najwierniejsza partnerka z ich wilczego stada,
Niezawyła w miłości,
Milczała też w cierpieniu,
Młode wilki zawsze będą iść ku przeznaczeniu,

Ref. x2
A Ty także bądź takim młodym wilkiem,
Tylko pamiętaj, że życie jest cholernie śliskie,
Jeśli jednemu z was coś złego się stanie,
Drugi da mu wsparcie, miłość, przyjaźń i oddanie

d.k.a : :
lip 31 2005 Grill....
Komentarze: 0

siemka! wczoraj był bardzo super dzionek! poniewaz od rana praktycznie szykowaam sie na wyjazd do kuzynki do Dobronia:D Wiec..kidy przyszla odpowiednia godinka wyszlam z domeczku i kierowalam sie na przystanek autobusu D;)Wsiadlam bilecik..siadam...jakies kilka przystankow jade sobie jade...juz dojezdzam...patrze chechlo I Chechlo II a w ogole nie kojarzylam okolicy i mowie super..najwyzej gdzies sobie wyjade a co...heh dojde do Dobronia na piechte..kit;) Juz myslalam zeby wysiasc ale..mówie jesczze jeden sobie pojade trudno:D..heh i naszczesie dobrze zrobilam bo dotarłam na miejsce;) Kubuś juz na mnie czekał..cala happy byłam..i w ogole ze jakos dojechalam bo lekkiego stracha miałam..poszlismy do Kuby..spotkalismy jakas cyankę po drodze..heh..dziwnie znajoman mi sie w ogole wydala..ale spoko..moze tylko momentalne omamienie:P Kiedy dotarlismy do domu..Kuby.. tam..mial jakies zajecie z autem..;P ja sobie siedzialam i ..no tak sobie siedzialam i juz...:P Od czasu do czasu pogadalismy..lecialo w tle DKA..wiec pelny wypas..heh;) ale ...przejdzmy do dalszych wydarzen..wiec juz gdy powoli docieralismyndo mojej kuzynki w oddali  spostrzeglismy Artura...niezla jazda byla kolo troshke sie sploszył biedaczyna..nie wiem zupełnie dlaczego ale spoooko..;) Weszlismy do Domy..przywitalismy sie z jej rodzicami..i byl luz po jakichs powiedzmy 10 min kied\rowalismy sie w strone sieci 34..super...nie moge jesc jeszcze zabardzo lodow a Doma..co tam sie przejmujesz..w ogole nic do gadania nie mialam..glupio mi troche bylo bo kubie odmowilam..ale ok mam nadzijee ze mi to wybaczyl!! ZOSTALAM ZMUSZONA...;P!!!!!hehe;)  Poznalam super laske normalnie..lekkie zgiecie w kolanach ale spoko..sDoma miala widzialam podobnie bo ja toshke znizylo wiec...heh...:Pn Spoko luz..bez komentarza...troche postalismy pozniej z Kuba pod tym sklepem..bo.. i op drodze byla przerwa n asesje zdjeciowa..wow!! Kiedy doszlismy do domku Adriana tam juz wszscy byli..i w ogole luz klimacik! Nie ma to jak wśród swoich..hmm..dluga ta noteczka bedzie ale..co tam..mam ndzieje ze dobrniecie do konca!!!?? Wracajac do tematu!! Zasiedlismy sobie pry stole napocztaku wiadomo kazdy patrzyl na kazdego z tych co sie nie znali  ale spokko.. Ogolnie bylo extra i mi sie strasznie podobalo:DTez byla sesja zdjeciowa...:) ZAMAWIAM ODBITKi czy jak to tam sie na to mowi!!!:) Niestety Kuba musiał pojsc..wczesniej;( Wiec pozniej mi smutnawo bylo..ale luz..no jakos wytrzymalam ...musze konczyc wiec tylko dodam ze mi i Domie zeszloby tak spoko do rana ale niestety...burza wtargnela..w ogole nie wiem kto ja zaprosil ale mniejsza... i sie zmywalysmy...ok lece bo mnie wolaja papa!!! ale dlugo bede pamietala ten dzien!! BUZKI K.Z!!

d.k.a : :
lip 23 2005 Miłosc zapukała do mych drzwi...
Komentarze: 1

...zapukała..a ja otworzyłam..wymazując z pamięci to co było złe...co minęło i już nigdy nie wróci...

Nastał czas..aby zacząć nowe zycie..lepsze życie nie myśląc o złej przeszłosci...która z kazda chwila znika za choryzontem..tak jak słońce zatapia się w morzu..tak przeszłość...zawierająca złe chwile..zmazana została..i nie wróci....

d.k.a : :