kwi 02 2007

Anioł..


Komentarze: 1

Anioł nocy

Jestem córką smutku
Przyjaciółką cienia
Nutą muzyki ciszy
Żalem nieuniknionym

Jestem odbiciem rozbitego lustra
Rozrzuconego w zaułku ciemnej uliczki
I cichutko szepczę nocy
„przytul mnie”

Cisza

Widzę tylko błyszczące oczy czarnego kota
I już zaczynam rozumieć
- łzy zapiszą mój uładzony życiorys

d.k.a : :
02 kwietnia 2007, 19:50
Nie musisz mnie za nic przepraszac. I jesli bedziesz komentowac ( czego do tej pory tak naparwde nie roblas) to bedzie mi bardzo milo. a teraz komentarz do wkoncu porzadnej notki: Ladnie, subtelnie, kobieco. Jednak zbyt duzo cierpienia, uzalania sie nad soba, zbyt wiele przeszlosci i smutku by bylo to slowo aniola. Ja mysle ze anioly zyja przyszloscia. Tylko ludzie sa na tyle chyba ulomni aby zyc zyciorysem, czasem przeszlym a nie terazniejszym. Nalezy pamietac ale nie zaplakiwac przeszlosci dalekiej za jaka uwazam zyciorys ... chyba ze tu chodzi o chwile ostatnia, ledwo co miniona... to inna sprawa...

Dodaj komentarz